Jak reklamować noclegi? Mówią, że reklama jest dźwignią biznesu. To prawda, że ​​dobrze przeprowadzona kampania reklamowa może przyciągnąć do ośrodka, hotelu czy pokoju dla turystów wielu potencjalnych gości. Ale co, jeśli goście przyjeżdżają tylko w szczycie sezonu, a nasze pokoje noclegowe są puste przez resztę roku? Wtedy warto rozważyć możliwość poszerzenia naszej bazy noclegowej, aby więcej gości mogło i chciało korzystać z naszych usług.

Poczta pantoflowa

Prowadzenie zajazdu, hostelu czy kwatery prywatnej dla gości i turystów z Polski i zagranicy to ciekawe wyzwanie. Z jednej strony pozwala wzbogacić się w wielu obszarach, wymagających wsparcia logistycznego, a także umiejętności interpersonalnych. Stworzenie miejsca, do którego goście będą chcieli wracać, polecając nasz obiekt swoim znajomym, to nie lada wyzwanie. Przyjemna atmosfera, naturalne otoczenie, odrestaurowane budynki z nowoczesnymi rozwiązaniami to elementy, które zachęcają i sprawiają, że nasi goście nie tylko chcą do nas wracać, ale są również świetną reklamą dla rodziny, przyjaciół czy znajomych.

Jeśli więc postawimy na jakość obsługi, a goście chętnie do nas wracają, to jeden z kanałów dystrybucji i marketingu – tzw. zaczyna. Nie można jednak pominąć innych kanałów reklamowych, dzięki czemu możemy dotrzeć do klientów, którzy mogą być zainteresowani naszymi produktami. Podczas wakacji, kiedy dużo ludzi jest na wakacjach, pokoje są zwykle pełne.

Zorganizuj przestrzeń

Jednak poza szczytem sezonu mieliśmy bardzo niewielu gości, a pokoje były dość puste. Dlatego też warto zastanowić się, jak przyciągnąć turystów poza sezonem. Jak możemy rozszerzyć naszą działalność i mieć gości chętnych do odwiedzenia nas późną jesienią lub zimą. Istnieje wiele opcji. Przede wszystkim musimy dobrze myśleć i organizować. Na Święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok i święta możemy stworzyć miejsce, do którego przyjeżdżać będą rodziny z dziećmi i cieszyć się pięknem natury. Jeśli prowadzimy ośrodek nad morzem, wielu turystów zimą wybierze góry i może ten czas wykorzystać na rekreację na stoku.

Ale morze zimą też jest bardzo urokliwe. Spacery, dobre czasy na organizację imprez, zabawy, animacje dla dzieci – tego typu rozwiązania z pewnością przyciągną do nas turystów również zimą. Jeśli prowadzimy ośrodek w nieco większym mieście, warto zaoferować naszym gościom bogactwo lokalnych ofert, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Social Media

Bal maskowy, zimowe biegi po plaży, a nawet pływanie dla odważnych. Po stworzeniu ciekawej oferty na sezon jesienno-zimowy, czas na promocję i rozpowszechnienie informacji, że taką ofertę zaoferujemy naszym klientom. Tutaj należy skorzystać z portali ogłoszeniowych, mediów społecznościowych, płatnej reklamy, powiesić widoczną ofertę na naszej oficjalnej stronie internetowej. Dzięki temu goście, którzy śledzą nas w mediach, będą wiedzieć, że nasza oferta jest równie bogata zimą, jak i latem.

Warto też postawić na marketing internetowy. To dobre miejsce, aby zgłosić się do agencji odpowiedzialnej za budowanie Twojej pozycji w sieci. Jeśli chcemy, aby nasz ośrodek cieszył się popularnością, warto postawić na pozycjonowanie.

Reklama w Internecie

Gdy potencjalny gość wpisze w wyszukiwarkę frazę noclegi oraz nazwę naszej miejscowości, nasza oferta pojawi się jak najwyżej w wynikach wyszukiwania. Zazwyczaj internauci klikają kilka pierwszych linków z góry na dół. Dlatego nasza strona internetowa powinna znaleźć się wśród nich. Wtedy goście mogą zainteresować się naszą ofertą i nas odwiedzić. W ten sposób będziemy mogli poszerzyć bazę naszych klientów. Nie mogło też zabraknąć naszej popularnej bazy noclegowej, w której goście szukają ofert.

Zwykle na podstawie danych zawartych w bazie noclegowej decydują, czy skontaktować się z danym ośrodkiem i zapytać o szczegóły. Marketing internetowy jest więc bardzo ważny – szczególnie w początkowych dniach naszego przedsięwzięcia, kiedy dopiero próbujemy się rozkręcić, przyciągnąć nowych gości, a oni po jakimś czasie do nas wracają. Dzięki solidnej reklamie zapewnimy pełną rezerwację pokoi niemal przez cały rok, co ostatecznie przełoży się również na nasze finanse.